poniedziałek, 23 lipca 2018

Wstęp? Po jaki piernik to komu?

Gatunek homo sapiens posiada zdolność do przemieszczania się z miejsca na miejsce. U większości osobników ta jakże przydatna i cenna umiejętność jest wykorzystywana następująco:
dom-szkoła/praca-(ewentualnie galeria handlowa)-dom. 
Może pora to zmienić?
Chciałabym na tymże blogu pokazać Wam, że nie trzeba być milionerem, jeżdżącym "ot tak, bo mi się nudzi" na jakieś tropiki czy inne dżungle, żeby podróżować. Będę tu po prostu opisywać ciekawe zabytki...nie, to brzmi zbyt nudno... miejsca, zwyczaje, kulturę. Czego? Ano wszytkich krajów, województw, powiatów, do których trafię. Zarówno podroże duże, za granicę czy na drugi koniec Polski, jak i małe, choćby do sąsiedniej wsi. 
Ideą większości blogów podróżniczych jest pokazanie "patrzcie, tu, w tym regionie jest fajne to, to i jeszcze to, tam warto iść!". Rozumiem, te informacje są bardzo przydatne dla turystów... Ale od tego chyba jest przewodnik? 
A ja przewodnika pisać nie zamierzam, albowiem nie znam się na tym.
Za to spróbuję zabrać Was w te miejsca. Opisać je. Pokazać głupotki, o których się w przewodnikach nie pisze (bo kogo obchodzi, że w mieście X jest śliczny sklepik z bombkami na choinkę, a w miejscowości Y, w sklepie Z można znaleźć czekoladę, która raczej nigdy do Polski nie zawita). 
Mam nadzieję, że dacie mi, blogerce od siedmiu boleści, szansę i zostaniecie na blogu. 
Na początek - Austria, Tydzień w tymże pięknym kraju dał mi materiał na co najmniej dwadzieścia postów, jak i nie więcej. 


                                                                                                                  Zanka  

Wstęp? Po jaki piernik to komu?

Gatunek homo sapiens posiada zdolność do przemieszczania się z miejsca na miejsce. U większości osobników ta jakże przydatna i cenna umieję...